bo spada jak jastrząb i wpada okruchem szkła w oko
gdy Ty tymczasem nawet nie zauważasz
tnie po duszy i rozrywa nerwy nową radością i szczęściem
wybucha w mózgu i spływa do kącików ust
które podnoszą się jak wąsy myśliwego
biegnie już wilkiem przez las, przez polanę
nowym tropem, dobiegają Cię hałasy z kuchni
a to tylko się przewija rolka filmowa
z życia, najważniejsze dzieje się w tej nowej przestrzeni
gdzie baraszkują fantazje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz