LEGENDA PÓŁNOCY
Powtarzana historia z ust do ust przez całe pokolenia.
Zawsze ta sama opowieść. Zawsze tak samo opowiadana i zawsze kończy się tym samym ostrzeżeniem.
Powtarzana młodszym na rodzinnych spotkaniach, przy różnych okazjach i wydarzeniach ale oczywiście
czy młodzi chcą słuchać starszych. Czy mądrość i doświadczenie można przekazać?
Każdy ma chyba swój czas na mądrość, swój czas na zbieranie doświadczeń. Lub nie ma tego czasu, co oznacza
że przepada bez wieści w zapomnienie.
Ta opowieść ogranicza się jedynie do prostej legendy. Otóż nawet na śnieżnej płaszczyźnie, w ciszy i spokoju,
gdy cała ziemia wydaje się uśpiona pod gładką kołdrą śniegu. Gdy cała ziemia pokryta jest lodem i białym puchem,
nawet gdy noc jest spokojna a na niebie bezszelestnie pokazują się gwiazdy. Nawet wtedy gdy wszystko wydaje się
ciche i bezpieczne, zdarza się moment wyboru. Jednak ten moment, ta chwila nie czeka na decyzję człowieka.
Gdy ten moment nastaje, wybór jest instynktowny a kto się zawaha może nie mieć już drugiej szansy i czasu do namysłu.
Lecz czy można się namyślić nad przyszłością? Czy można wybrać pomiędzy niewiadomymi?
Niektórzy mówią, że tak. A jak będzie to każdemu jego czas pokaże.
I gdy także Ty wyjdziesz na gładką i cichą przestrzeń zimy. Gdy staniesz w nocy w białej pustce, pod
ciemnym spokojnym niebem roziskrzonym gwiazdami, gdy zaczniesz się upajać ciszą i spokojem
możesz poczuć a potem usłyszeć jak pęka ziemia.
A to się dzieje szybko. To się dzieje błyskawicznie. I nagle w Twoim kierunku zmierza rozszerzająca się szczelina
i zmysły na moment szaleją. Bo jak tu drgnąć, gdy ciszę rozdziera gwałtowny trzask i huk pękających skał.
Co robić, gdy ziemia usuwa się spod stóp. Grozi przepaścią. Rozpada się na dwoje.
Nie ma już wtedy czasu do namysłu. Nie ma czasu na kalkulacje i wątpliwości.
Jeśli nie wiesz, co masz zrobić w tej chwili próby, to szczelina Cię pochłonie. Znikniesz.
A jeśli wiesz, którą stronę świata wybierasz to masz tylko moment. Instynkt. Drgnienie powieki.
Ci co nie wybrali wpadają w pustkę. Co co źle wybrali pozostają po jednej stronie. Co co wybrali dobrze
pozostają po twojej stronie... Już nie ma powrotu, czas i decyzje, instynkt i przekonanie...
Otrząśnij się z oszołomienia. Tak to wygląda. Chwila i znów żyjesz. Znów gwiazdy świecą swoim blaskiem
a ziemia jest płaska. Można po niej stąpać do następnej chwili decyzji.
Bo człowiek nie ma sobie równych w dobru, w złu, w pomieszaniu.
Powtarzana historia z ust do ust przez całe pokolenia.
Zawsze ta sama opowieść. Zawsze tak samo opowiadana i zawsze kończy się tym samym ostrzeżeniem.
Powtarzana młodszym na rodzinnych spotkaniach, przy różnych okazjach i wydarzeniach ale oczywiście
czy młodzi chcą słuchać starszych. Czy mądrość i doświadczenie można przekazać?
Każdy ma chyba swój czas na mądrość, swój czas na zbieranie doświadczeń. Lub nie ma tego czasu, co oznacza
że przepada bez wieści w zapomnienie.
Ta opowieść ogranicza się jedynie do prostej legendy. Otóż nawet na śnieżnej płaszczyźnie, w ciszy i spokoju,
gdy cała ziemia wydaje się uśpiona pod gładką kołdrą śniegu. Gdy cała ziemia pokryta jest lodem i białym puchem,
nawet gdy noc jest spokojna a na niebie bezszelestnie pokazują się gwiazdy. Nawet wtedy gdy wszystko wydaje się
ciche i bezpieczne, zdarza się moment wyboru. Jednak ten moment, ta chwila nie czeka na decyzję człowieka.
Gdy ten moment nastaje, wybór jest instynktowny a kto się zawaha może nie mieć już drugiej szansy i czasu do namysłu.
Lecz czy można się namyślić nad przyszłością? Czy można wybrać pomiędzy niewiadomymi?
Niektórzy mówią, że tak. A jak będzie to każdemu jego czas pokaże.
I gdy także Ty wyjdziesz na gładką i cichą przestrzeń zimy. Gdy staniesz w nocy w białej pustce, pod
ciemnym spokojnym niebem roziskrzonym gwiazdami, gdy zaczniesz się upajać ciszą i spokojem
możesz poczuć a potem usłyszeć jak pęka ziemia.
A to się dzieje szybko. To się dzieje błyskawicznie. I nagle w Twoim kierunku zmierza rozszerzająca się szczelina
i zmysły na moment szaleją. Bo jak tu drgnąć, gdy ciszę rozdziera gwałtowny trzask i huk pękających skał.
Co robić, gdy ziemia usuwa się spod stóp. Grozi przepaścią. Rozpada się na dwoje.
Nie ma już wtedy czasu do namysłu. Nie ma czasu na kalkulacje i wątpliwości.
Jeśli nie wiesz, co masz zrobić w tej chwili próby, to szczelina Cię pochłonie. Znikniesz.
A jeśli wiesz, którą stronę świata wybierasz to masz tylko moment. Instynkt. Drgnienie powieki.
Ci co nie wybrali wpadają w pustkę. Co co źle wybrali pozostają po jednej stronie. Co co wybrali dobrze
pozostają po twojej stronie... Już nie ma powrotu, czas i decyzje, instynkt i przekonanie...
Otrząśnij się z oszołomienia. Tak to wygląda. Chwila i znów żyjesz. Znów gwiazdy świecą swoim blaskiem
a ziemia jest płaska. Można po niej stąpać do następnej chwili decyzji.
Bo człowiek nie ma sobie równych w dobru, w złu, w pomieszaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz