LEGENDA///
W pewnej starej mieścinie, której
nazwa brzmiała Stara Ruda... żył bardzo wstydliwy Rycerz, który
bał się własnego cienia, bał się własnego konia a nawet bał
się własnych myśli.
Lecz pewnego dnia... podczas
obowiązkowej przejażdżki wokół swego zamku, który był
zbudowany z rudej cegły, coś na drodze zakurzyło, zawiało i
zatrzasnęło rycerzowi przyłbicę... Nie mógł się nieborak
oswobodzić!
Z zatrzaśniętą przyłbicą
mocował się rycerz okropnie aż spadł z konia i prawie ślepy
szedł przez las...
wpadł do nieznanego dołu i w ten
sposób odkrył podziemne korytarze, ciągnące się pod jego zamkiem
na wiele kilometrów... i zapomniał w tych korytarzach o strachu i
nieśmiałości bo myślał, że znajdzie tu jakieś skarby i
tajemnice.. że znajdzie szczęście, czary albo i władzę...
Nie, nie znalazł nic takiego ale
nie wyszedł z podziemi biedny. Znalazł bowiem tam odwagę i
radość... od tej pory dumnie nosił swoją rudą czuprynę i zaczął
nawet zapraszać do zamku sąsiadów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz