Dzień łagodny niczym aksamit
ciepłem gładzi skórę po zimie.
Może jestem trochę za stary,
dystans tracę w uczuciach, jak w kinie.
Czy łagodność to czasu przeżytek?
a potrzeba to czasu rozdarcie?
Proste słowa KOCHAM CIĘ, PRAGNĘ
zabronione są w naszej life-karcie?
Dzień łagodny niczym aksamit,
noc drapieżna, jak śnieżne pustkowie.
Idę sam. Otoczony myślami.
Rękę podaj. Jak najbliższy człowiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz