SMOK
Smok wypełnia się smutkiem po brzegi.
Traci kontakt ze Smoczycą. Za duża odległość, za duża wrażliwość.
Wie, że szczęście czyni i nosi się w sobie. Że nie wypływa z drugiej istoty.
Ale...
Bierze te ale i zanurza się ponownie w głębokim smutku.
Smoczyca jednak była radością. A smutek jest Smokiem.
A Smok jest smutkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz