piątek, 8 marca 2013

Kobiecie niejednej winien jestem wdzięczność

te poławiaczki pereł w żmudnej codzienności

te zdobywczynie złotego runa każdego wieczora

nocnym spacerem myśli oglądam ich twarze


I te radosne, niosące pogodę

złotymi zgłoskami zapisane na tablicy dnia

być powinny bo ziemia nie byłaby taka

bez promieni jakimi błyskają ich oczy


Z papierosem i dobrym drinkiem

wieczorem zamykają czas zwyczajny i biorą się za noc

Wiem, że rządzą światem i to się podoba

Dziś jestem niewolnikiem a jutro zdobywcą!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz