na dworze robi się ciemno, to dla mnie najlepsza pora na spacer,
mieszkam na 3cim, ostatnim piętrze, nade mną strych, dach i niebo,
ubieram się, wychodzę z mieszkania,
na schodach mijam nieznajomego
w czarnym płaszczu, który z trudem wchodzi po schodach
za nim wspina się czarny gruby pies
na stopniach schodów pozostawili ślady
czarne ślady butów i czarne ślady psich łap
.............................. .............................. ..............
wracam ze spaceru
..............................
wracam ze spaceru
a czarne ślady nadal tam są
prowadzą na strych, który znajduje się dokładnie nad moim mieszkaniem
zaglądam przez pozostawione przez nich otwarte drzwi i widzę czarną kałużęprowadzą na strych, który znajduje się dokładnie nad moim mieszkaniem
dwie czarne kałuże, jedną wielkości człowieka
a drugą wielkości psa
..............................
tego wieczoru siadam jak zwykle w swym ulubionym fotelu
zaczynam czytać książkę
lubię kryminały i powieści sensacyjne
tym razem nie mogę się jednak skupić
tym razem nie mogę się jednak skupić
na suficie wprost nade mną
pojawia się czarna plama
a obok niej druga
mniejsza
.............................. .......
krople czarnego gęstego płynupojawia się czarna plama
a obok niej druga
mniejsza
..............................
wolno
kapią wprost mojej do szklanki
z wodą
krople
szybko zastygają tworząc tajemnicze kształtykapią wprost mojej do szklanki
z wodą
krople
patrzę przez grube szkło
szklanki
jak
zamieniają się w opowieść
wyjmuję ostrożnie
kruche czarne kształty
układam na podłodze
z małych fragmentów, kształtów
figurek
wyłania się podróż
dwie osoby
dromader
piramidy
noc
tworzyła się czarna historia
a jak dla mnie
pełna barw i kolorów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz